Podziemny Tygodnik MAZOWSZE

« poprzednie Wszystkie strony następne » (Strona 2 z 41)

Kolportażem “puławskich” znaczków zajmowali się wówczas członkowie warszawskiej grupy opozycjonistów związanej z Regionem Mazowsze Jej trzon stanowili byli działacze “Solidarności” w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów. Po 13 grudnia zostali oni w trybie natychmiastowym usunięci z pracy z przyczyn politycznych. Do zespołu tego należeli: Elżbieta i Wiesław Leszczyńscy, Milada i Leszek Fabryccy, Ewa Dutkiewicz-Bury i jej mąż Roman Bury, Krystyna i Feliks Sadurscy, Janina i Roman Misiakowie, Andrzej Skupiński, Irena Mazanek, Elżbieta Murawska. oraz – niezależnie od nich - działacze ROPCiO z Bogdanem Studzińskim na czele Wpływami ze znaczków pokrywaliśmy bieżące wydatki wydawnictwa, oraz wydatki na zakup książek II obiegu do trzech bibliotek. Znaczną część dochodów z wydawnictwa przeznaczaliśmy na pomoc dla rodzin aresztowanych, pozbawionych pracy lub w inny sposób poszkodowanych kolegów. Pozostałą (niewielką) część wpływów gromadziliśmy w nadziei, że kiedyś uda nam się nabyć powielacz albo nawet offset. Niebawem pieniądze te bardzo się przydały przy organizowaniu zespołu N-15.

W tym czasie najczęściej wykorzystywanym miejscem druku było mieszkanie Marii i Bogdana Szewczyków przy ul. Krańcowej, albo ich pracownia “Zachta” przy ul. Filtrowej. Sporadycznie korzystaliśmy również z gościny Izabelli Bronikowskiej[17] przy ul. Wróblewskiego, Janiny Dutkiewicz[18] przy ul. Waryńskiego, Aliny Hennel[19] przy ul. Krańcowej, Elżbiety Poźniak[20] przy ul. Lubelskiej, oraz Jadwigi i Leonarda Zinkiewiczów[21] przy ul. Waryńskiego.

Po niespodziewanym i dosyć burzliwym rozpadnięciu się grupy w maju 1985 r.[22] Irek Ostrokólski namówił mnie do nawiązania kontaktu z pozapuławskimi środowiskami opozycyjnymi wydającymi ogólnopolskie pismo na przyzwoitym poziomie i zaoferował pomoc w organizacji drukarni. Wybór padł na największe i najważniejsze pismo opozycyjne wydawane w drugim obiegu po 13 grudnia 1981 r., warszawski Tygodnik Mazowsze[23], znany nam ze sporadycznie docierających do Puław pojedyńczych egzemplarzy, bądź też maszynopiśmiennych kopii wykonanych na przebitce i bardzo przez nas ceniony. Druk tygodnika ogólnopolskiego redagowanego na wysokim poziomie na potrzeby podziemia puławskiego wydawał nam się bowiem działaniem znacznie sensowniejszym od podejmowania prób wydawania pisemka redagowanego w Puławach, które nie mogło ani poziomem publicystyki, ani zasobem wiarygodnych informacji równać się z Tygodnikiem Mazowsze.

Przesłanki naszej ówczesnej decyzji, brzemiennej w daleko idące konsekwencje dla nas i naszych rodzin, były wielowątkowe i trudne do zdefiniowania. Z grubsza lokowały się one w okolicach motywu, który zaprowadził do opozycji Jacka Kuronia: Nie sądziłem żeby cokolwiek się zmieniło, ale robiłem to, żeby nie spuszczać oczu, gdy ktoś mnie spyta: “Gdzie wtedy byłeś?” [24]

Dzięki naszym warszawskim przyjaciołom, którzy w latach 1983-1985 zorganizowali kolportaż “puławskich” znaczków Podziemnej Poczty “S”, nawiązaliśmy kontakt z Henrykiem Wujcem. Spotkanie to, do którego doszło późnym latem 1985 r. w którymś z bloków na warszawskich Stegnach zorganizował prawdopodobnie ukrywający się kuzyn państwa Bury, Piotr Domański, ps “Krysia”, ściśle współpracujący z Regionem Mazowsze.. W którym to było bloku, nie wiem, bo młody człowiek, który miał mnie zaprowadzić na miejsce spotkania, z wprawą starego konspiratora tak kluczył po całym osiedlu, że zupełnie straciłem orientację. Byłem rad, że chociaż oczu mi nie zawiązywał. Jako identyfikator służyła mi połówka banknotu 10-złotowego (takiego zielonego z wizerunkiem gen. Bema) otrzymana od Elżbiety Leszczyńskiej (Załącznik 2.) i przekazane mi przez nią hasło, którego już nie pamiętam. Drugą połówkę banknotu miał mój przewodnik, który nim zdecydował się skontaktować mnie z szefem, z marsową miną przepytał mnie z hasła i bardzo skrupulatnie zbadał obie połówki banknotu, nie przepuszczając również mojej fizjonomii. Widocznie wszystkie badania wypadły pomyślnie, bo już niebawem stanąłem przed dobrotliwym obliczem Henryka Wujca.

Po krótkiej wymianie informacji dotyczących naszych oczekiwań oraz możliwości technicznych i finansowych ustaliliśmy, że jeśli grupa puławska podejmie druk Tygodnika Mazowsze na skalę pokrywającą zapotrzebowanie Puław i okolic .będzie otrzymywać odpłatnie komplet klisz TM. Będą one do odebrania w każdy piątek o godzinie 18-ej w mieszkaniu kontaktowym przy ul. Korotyńskiego na Ochocie u sympatycznej pani, znanej nam wówczas tylko z imienia – Pani Ewa. Dziś wiemy już, że nazwisko Pani Ewy brzmi Dutkiewicz-Bury[25] i, że w pracy konspiracyjnej wspomagał ją mąż Roman Bury[26]. Nieco później zorganizowano dodatkowy punkt kontaktowy w mieszkaniu Elżbiety[27] i Wiesława[28] Leszczyńskich przy ul. Podchorążych na Mokotowie. Wymiana informacji między grupą puławską a Redakcją TM miała się odbywać za pośrednictwem młodego człowieka używającego pseudonimu “Alik”, z którym kontakt mógł być nawiązany wyłącznie drogą korespondencyjną przez skrzynkę kontaktową (tylko raz przypadkowo doszło do kontaktu bezpośredniego). Ustaliliśmy ponad to, że grupa puławska będzie się posługiwała kryptonimem “Natolin” a egzemplarze Tygodnika Mazowsze przez nią wydrukowane będą sygnowane znakiem rozpoznawczym w postaci litery “N” (później zresztą w porozumieniu z TM praktyki tej zaniechaliśmy z przyczyn technicznych). Byliśmy z tej literki N bardzo dumni, bo niewiele się ona różniła od znaku rozpoznawczego Niezależnej Oficyny Wydawniczej (NOWA)[29]. Tak więc wszystkie egzemplarze TM, na winiecie których widnieje litera N pochodzą z drukarni puławskiej. Nazwa “Natolin” nasunęła się H. Wujcowi na zasadzie skojarzenia z nazwą jednej z wzajemnie zwalczających się w 1956 r. frakcji w łonie KC PZPR: puławskiej i natolińskiej , uwiecznionych w głośnej pracy W. Jedlickiego[30] A ponieważ przystąpiliśmy do współpracy z Tygodnikiem Mazowsze jako 15 z kolei grupa drukarska[31] (było ich w sumie 33) i takież miejsce zajmowaliśmy na redakcyjnej liście, korespondencję z Redakcją TM opatrywaliśmy zawsze kryptonimem N-15; ten sam kryptonim widniał na pakietach z przeznaczonymi dla nas kliszami lub matrycami dostarczanymi do punktu kontaktowego.

Przypisy

  1. Rozszerzony tekst nigdy nie wygłoszonego sprawozdania z kontynuowanej w podziemiu działalności Zarządu Oddziału "Solidarność" Ziemia Puławska, wybranego w czerwcu 1981 r.
  2. Jacek Kuroń i Jacek Żakowski – PRL dla początkujących, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1995, s..243
  3. Informacja o działalności wydawniczej – notatka maszynopiśmienna sporządzona wiosną 1988 r. na prośbę p. Anatola Kobylińskiego
  4. Małżeństwo artystów-plastyków, prowadzące pracownię w Puławach przy ul. Filtrowej, przed 1980 r. pracownia ta (“ZACHTA”) stanowiła miejsce spotkań puławskiej opozycji demokratycznej. Po 1980 r. działacze Komisji Oświaty i Kultury NSZZ “S, współzałożyciele puławskiego KIK-u. .
  5. Pracownik puławskiego Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG), przed 1980 r. członek środowiska “Zachty”, po 1980 r. członek OKPN NSZZ “S”, członek Zarządu Oddziału NSZZ “S” Ziemia Puławska, wspólzałożyciel KIK, współpracownik Biuletyny Informacyjnego “Solidarność Ziemi Puławskiej”, redaktor Informatora NSZZ “S” w IUNG “Przeszłość-Przyszłości”.
  6. Jacek Kuroń i Jacek Żakowski - PRL dla początkujących, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1995, s. 205
  7. Pracownik IUNG w Puławach a potem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL), przed 1980 r. bywalec “Zachty”, po 1980 r. współzałożyciel i działacz KZ NSZZ “S” w IUNG.
  8. Pracownik IUNG, współzałożyciel i działacz KZ NSZZ “S” w IUNG, współzałożyciel i redaktor Biuletynu Informacyjnego “Solidarność Ziemi Puławskiej”, redaktor Informatora NSZZ “S” w IUNG “Przeszłość Przyszłości”.
  9. Pracownik Lubelskich Zakładów Futrzarskich (LZF) w Kurowie, członek redakcji Biuletynu Informacyjnego “Solidarność Ziemi Puławskiej”, autor większości zamieszczonych w nim ilustracji.
  10. Pracownik IUNG, redaktor Biuletynu Informacyjnego “Solidarność Ziemi Puławskiej”i Informatora NSZZ “S” w IUNG “Przeszłość Przyszłości”, działacz samorządowy.
  11. Pracownica IUNG, działaczka “Solidarności”
  12. Pracownik Instytutu Nawozów Sztucznych w Puławach, działacz “Solidarności” i puławskiego Klubu Inteligencji Katolickiej.
  13. Uczniowie Technikum Rolniczego w Miętnem koło Garwolina zorganizowali głośny protest przeciwko akcji usuwania krzyży z klas lekcyjnych ,nakazanej przez władze oświatowe.
  14. Pracownik IUNG, działacz “Solidarości”, redaktor Informatora NSZZ “S” w IUNG “Przeszłość Przyszłości”.
  15. S. Głażewski – “Wspomnienia współwydawcy znaczków podziemnych”; Filatelista Podziemny Nr 8 i 9 z października i listopada 1994 r.; “Poczta Podziemna Solidarności” - maszynopis.
  16. Warszawski inżynier-architekt pozyskany do współpracy przez Feliksa Sadurskiego. Zaprojektował kilkaset wielobarwnych znaczków dla poczty Podziemnej Solidarności drukowanych w Puławach oraz dla KPN.
  17. Działaczka NSZZ “Solidarność” Nauczycielka w LO im ks. Adama Czartoryskiego, na początku stanu wojennego internowana, później usunięta z pracy.
  18. Emerytka IUNG. Wielka admiratorka “Solidarności” i wszelkich działań opozycyjnych.
  19. Wówczas studentka.,córka Wacława Hennela.
  20. Działaczka NSZZ “Solidarność”, nauczycielka LO im ks. Adama Czartoryskiego, na początku stanu wojennego internowana.
  21. Emeryci IUNG, sympatycy opozycji.
  22. Stanisław Głażewski – “Przyczynek do dziejów puławskiej opozycji solidarnościowej w latach 1980-1989” - Puławy, 2001, maszynopis.
  23. Założenia ideowe i cele Tygodnika Mazowsze (oraz kilku innych wydawnictw podziemnych) zostały sformułowane w "Deklaracji Solidarności" z 12.XII.1982 r. (Załącznik 1.)
  24. Jan Krzysztof Kelus - “Był raz dobry świat...” - wybór ze starych kaset cz.2 – wyd Altmaster sp. z o.o. 1999 - recenzje
  25. Przewodnicząca KZ NSZZ “Solidarność” w Komisji Planowania usunięta z pracy 13.XII.1981 r. Operatorka skrzynki kontaktowej grupy N-15 i jej księgowa. W mieszkaniu Ewy i Romana Bury odbywał się kolportaż książek i broszur II obiegu oraz kaset z nagraniami “Gazety mówionej” Stefana Bratkowskiego, “Dzwonka Niedzielnego” z kościoła na Woli, homilii ks. Jerzego Popiełuszki etc.
  26. Działacz NSZZ “Solidarność” w Ministerstwie Komunikacji. Współoperator skrzynki kontaktowej grupy N-15.
  27. Działaczka NSZZ “Solidarność” w Komisji Planowania zwolniona 13.XII.1981 r. Współoperatorka drugiej skrzynki kontaktowej grupy N-15. Prywatnie siostra S. Głażewskiego.
  28. Działacz NSZZ “Solidarność” w Ministerstwie Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Nauki. Współoperator drugiej skrzynki kontaktowej grupy N-15.
  29. NOWA sygnowała wszystkie swoje wydawnictwa znakiem rozpoznawczym “n”
  30. Witold Jedlicki - “Chamy i Żydy” - Wydawnictwo KRĄG, Warszawa 1981
  31. Nadanie nam kryptonimu N tłumaczy również fakt, że litera N jest 15 z kolei literą alfabetu, więc 15 zespołowi drukarskiemu przypadła ona niejako automatycznie.
  32. Kiszenie kapusty było pretekstem do corocznych obchodów rocznicy 11 listopada.
  33. P. Fizyczny – Nowe Kretowisko, Biuletyn Informacyjny MKZ NSZZ “Solidarność” Region Środkowo-Wschodni, Nr 3 z 4.XI.1980 r.,s.4.
  34. Pracownica IUNG, członek NSZZ “Solidarność”, działaczka samorządowa. Po 13.XII.1981 r. aktywnie uczestniczyła w organizowaniu pomocy dla rodzin poszkodowanych działaczy “Solidarności”.
  35. Mały Poradnik Drukarski, Wydawnictwo GŁOS, Warszawa 1980, s 6-7
  36. Głażewski Stanisław Jr. po ukończeniu studiów na UW w 1986 r. został pracownikiem naukowym Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego w Warszawie. Obecnie jest profesorem neurobiologii na Uniwersytecie Keele w Anglii.
  37. Włodzimierz Zbiniewicz do 13 grudnia 1981 r był pracownikiem puławskiego Instytutu Weterynarii i redaktorem Biuletynu Informacyjnego NSZZ SOLIDARNOŚĆ “Solidarność Ziemi Puławskiej”. W stanie wojennym przez kilka tygodni ukrywał się, poczem został internowany w Lublinie. Latem 1982 r. emigrował do Szwecji.
  38. Działaczka KZ NSZZ “Solidarność” w PP “ORBIS”, po 13.XII.1981 r. pośpiesznie przeniesiona na wcześniejszą emeryturę.
  39. Działacz NSZZ “Solidarność” w Komisji Planowania 13.XII.1981 r. Usunięty z pracy z wilczym biletem.
  40. Działaczka NSZZ “Solidarność” w Komisji Planowania 13.XII.1981 usunięta z pracy z przyczyn politycznych.
  41. S. Głażewski – Biuletyn Informacyjny “Solidarność Ziemi Puławskiej” listopad 1980 – grudzień 1981 - maszynopis
  42. Anatol Kobyliński – SZEŚĆ LAT PODZIEMNEJ POCZTY W POLSCE (1982-1988), Muzeum Polskie Rapperswil, 1989
  43. Był to sprzęt wykorzystywany przez nas do lutego 1987 r. Później zastąpiliśmy go powielaczem mechanicznym.
  44. Członek KZ NSZZ “Solidarność” w IUNG, po 13.XII.1981 r. aktywny działacz opozycji.
  45. Pracownica Zakładu Hodowli i Uprawy Chmielu IUNG, której mąż był pracownikiem Zakładów Azotowych.
  46. Bardzo zasłużony dla nadziemnej i podziemnej “Solidarności” dyrektor OPISIK.
  47. Julian Migdal - “Mój stan wojenny”, wspomnienia spisane w maju 2006 r.,s.2.
  48. Działacz NSZZ “Solidarność” w Zakładach Azotowych Puławy, uczestnik strajku w ZA w grudniu 1981 r., internowany w sierpniu 1982 r., po uwolnieniu działał w konspiracji.
  49. Aktywny działacz NSZZ “Solidarność” w Instytucie Nawozów Sztucznych zarówno przed 13 grudnia jak i w podziemiu. Prezes puławskiego KiK. Członek środowiska “Zachty”.
  50. J. Piłsudski – Bibuła, Kraków 1903 r. Cyt. Za Informator NSZZ “Solidarność” w IUNG “PRZESZŁOŚĆ-PRZYSZŁOŚCI” Nr 2 z 25.V.1981 r.,s.2.
  51. O zagrożeniach jakie czyhały na całą naszą grupę świadczy następująca informacja zamieszczona w Tygodniku Mazowsze Nr 142 z 17.X.1985 r. na s.3 : “Oskarżeni o druk Tygodnika Mazowsze i innych publikacji Piotr Stomma z Instytutu Lotnictwa i Andrzej Kwiatkowski, sanitariusz z Instytutu Psychoneurologicznego w Warszawie zostali 10.X skazani na rok więzienia”. Za druk wydawnictw niezależnych można było również zapłacić dotkliwą karę pieniężną z art 52a Kodeksu Wykroczeń. Na przykład w 194 Nr Tygodnika Mazowsze z 14.I.1987 r. na s.2 mogliśmy sobie w chwilach wolnych od drukowania TM przeczytać: “Za drukowanie wydawnictw bezdebitowych grzywnami 50 tys.zł. ukarani zostali 12.XII.86 Ewa Bajszczuk, Halina Fedyk i Ryszard Bajer z Gdańska. Właściciel mieszkania Piotr Kubaj otrzymał grzywnę 30 tys. zł.” Jedna wpadka kosztowała ich więc 180 tys. zł. Była to dla nas i wówczas i obecnie kwota niewyobrażalnie wielka.
  52. O tym, że byliśmy na taką ewentualność przygotowani świadcze rękopiśmienne notatki mojej żony Zdzisławy Głażewskiej zawierające wyciąg z KPK i praktyczne rady jak zachowywać się w razie zatrzymania (Załącznik 9)
  53. Miniatury = egzemplarze “Kultury” wydrukowane na cienkiej bibułce w formacie zmniejszonym do 12x8 cm. Egzemplarze miniaturowe łatwo było przemycać przez granicę i kolportować, ale bardzo trudno było je czytać ze względu na mikroskopijne litery.
  54. Upoważniał nas do tego fakt, iż w latach 1980/81 obydwaj aktywnie uczestniczyliśmy w redagowaniu puławskich biuletynów związkowych: Biuletynu Informacyjnego “Solidarność Ziemi Puławskiej” i Informatora NSZZ “Solidarność” w IUNG “Przeszłość-Przyszłości”.
  55. Chodziło głównie o Władysława Siłę-Nowickiego, wieloletniego opozycjonistę, który właśnie - ku zgorszeniu wszystkich środowisk opozycyjnych - zgodził się zasiąść w Radzie Konsultacyjnej powołanej przez gen. W. Jaruzelskiego dla uwiarygodnienia władz PRL.
  56. Jacek Kuroń ówczesną sytuację w opozycji ocenia w następujący sposób: “W Krajobrazach po bitwie, artykule, który napisałem jesienią 1987 r., stwierdziłem, że nas – czyli opozycję – popiera 30% ludzi. I był to bardzo optymistyczny szacunek. Po siedmiu latach politycznego zamieszania, /.../ z 10 mln członków “Solidarności” w całej Polsce zostało może kilkadziesiąt, a może tylko kilkanaście tysięcy osób naprawdę zaangażowanych, skłonnych do jakiegoś działania i podjęcia pewnego ryzyka, z jakim wciąż wiązała się niezależna działalność.” (Jacek Kuroń, Jacek Żakowski – PRL dla początkujących - Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1995, s.259)
  57. Jacek Kuroń, Jcek Żakowski – PRL dla początkujących – Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1995, s.257.
  58. Miało to miejsce późną wiosną 1987 r.
  59. Powielacz bębnowy Roneo Vickers wyprodukowany przez Roneo Vickers Ltd., Romford, Essex, GB.
  60. TZR”S” = Tymczasowy Zarząd Regionu “Solidarność”, działający oczywiście w konspiracji
  61. Dia = skrót słowa “diapozytywy” = klisze pozytywowe służące do sporządzania matryc sitodrukowych.
  62. “Wydawco, ubezpiecz swoje mienie” - Tygodnik Mazowsze, Nr 196 z 28.I.1987 r.,s.1.
  63. Mały Poradnik Drukarski – Wydawnictwo GŁOS, Warszawa 1980 r.,s.6.
  64. Mały Poradnik Drukarski – Wydawnictwo GŁOS, Warszawa 1980 r.,s.1.
  65. Tekst tego ważnego oświadczenia, wydanego w maju 1987 r., przededniu wizyty Jana Pawła II, został w całości zacytowany przy omawianiu treści Nr 214 TM.
  66. Pseudonim Joanny Szczęsnej
  67. Oczywista pomyłka – powinno być IV.
  68. Pismo Tygodnika Mazowsze “Do naszych Przyjaciół i Współpracowników!” z kwietnia 1989 r
  69. Zeszyt z rozliczeniami finansowymi w okresie druku TM
  70. Redaktorem naczelnym Gazety Wyborczej z woli Lecha Wałęsy został Adam Michnik. Redakcja mieściła się w budynku przedszkola na Mokotowie, spotkania odbywając nierzadko w piaskownicy.
  71. Słowo “Solidarność” zostało napisane “solidarycą” i dodatkowo wyróżnione czerwonnym kolorem.
  72. Ostatnim była mikołajczykowska Gazeta Ludowa, która straciła niezależność po ucieczce S. Mikołajczyka w październiku 1947 r.
  73. Pierwszy numer ukazał się w nakładzie 150 tys. egz.
  74. Papier był w PRL również reglamentowany.
  75. Pierwszy numer Gazety Wyborczej kosztował 50 zł (tyle samo, co ostatnie numery Tygodnika Mazowsze), podczas gdy w tym samym czasie objętościowo znacznie większy organ KC PZPR, Trybuna Ludu kosztowała tylko 25 zł (jedynie wydanie sobotnio-niedzielne 50 zł).
  76. P. Smoleński – “Umyjcie ręce po farbie” Gazeta Wyborcza nr 134, 4847 z 11-12 czerwca 2005 s.20-21
  77. J. Szpotański - “Zebrane utwory poetyckie”, PULS publications, London 1990.
  78. Chodzi tu oczywiście o stan wojenny wprowadzony przez gen. W. Jaruzelskiego 13 grudnia 1981 r.
  79. Mowa o obozie dla internowanych działaczy opozycyjnych w Białołęce, w którym znaleźli się 13 grudnia 1981 r. zarówno autor wiersza, Janusz Szpotański, jak i tytułowi bohaterowie poematu Stefan Niesiołowski (“Kostuś”) oraz Karol Modzelewski (“Pan Karol”).
  80. Pełny tekst sprawozdania Pawła Smoleńskiego ze spotkania współpracowników Tygodnika Mazowsze w 25 rocznicę pisma zamieściłem w Załączniku 39.
Czytany 78056 razy

Sponsorzy

solidarnosc

Wyszukaj

Multimedia

Statystyki

Dziś93
Wczoraj192
Wszystkich317008
Aktualnie jest 10  gości na stronie